Zaczynasz dietę? Odchudzająca, zdrowotną? By przyniosła oczekiwane rezyltaty powinnaś zacząć od uporządkowania organizmu. Dlaczego?  Już spiesze z wyjaśnieniem o co mi chodzi. Wiele moich pacjentek narzeka na nadwagę, otyłość, liczne kłopoty zdrowotne. Większość z nich wynika po prostu z naszego trybu życia. Wciąż gdzieś się spieszymy, biegniemy, mysląc o wszystkich tylko nie o sobie. Młode mamy karmią regularnie, przewijają, tulą, usypiaja, wymieniaja pieluchy, kapią itp. I chwała im za to. Im starsze dzieci, tym obowiązków przybywa do przedszkola, potem do szkoły itp. Zawsze coś.. Pisze o mamach, bo to one w większościto wszystko robią. Niestety w tym wszystkim zapominamy o sobie i choćby o tym, że zjeść 4-5 posiłków dziennie. Tylko nie biegiem, a powolutku, dokładnie przezuwając każdy kęs. Banał? Banał, ale o dziwo po wprowadzeniu takiego indywidualnego rytmu, nagle zaczynamy lepiej funkcjonować, lepiej się czuć, niektóre problemy (np. z wagą) zaczynają się same rozwiązywać. No nie jest to prosta sprawa i wymaga – początkowo dyscypliny i konsekwencji. Zamiast tego niektórzy szukają super diet (drastycznych oczywiście – bo jak szaleć to szaleć), rezygnują z glutenu – bo przecież truje, nabiału, no nietolerancja pokarmowa, węglowodanów, bo tuczą itp. itd. Łatwiej przychodzi nam stosowanie supercudacznej diety bazującej na tahini i innych cudeńkach, których próżno szukać w normalnych sklepach na prowincji. Zamiast super pomysłów proponuję: